sobota, 13 sierpnia 2011

Ślubna książeczka lawendowa

ostatnio sporo pracowałam nad kilkoma pracami i nazbierało sie ich troszkę. Będzie dzisiaj sporo zdjęć. Czas jak zwykle mnie goni, więc jedną z prac zamieszczę teraz, a wieczorkiem będzie ich więcej.
Abym nie zapomniała - szybciutkie podziękowania dla wszystkich dziewczyn, (których jest tak a propos coraz więcej, bo aż cztery!!!) które obserwują mojego bloga. Dziękuję za miłe komentarze.
A teraz zdjęcia.







Na razie tyle. Do wieczora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz