Zdjęcia były robione jeszcze przed spersonalizowaniem pudełeczka, a w koncowym efekcie pojawiła sie na nim etykietka z imionami i datą ślubu.
Oczywiście po jednej udanej sesji zdjęciowej z aniołkiem, wykorzystałam go w kolejnej. Jednakże z uwagi na fakt, że w moim domu gości kilka takich aniołków, do niektórych zdjęć wykorzystałam innego. I sama nie wiem, który z nich komponuje się lepiej. Oceńcie sami
Pozdrawiam serdecznie wszystkich goszczących na moim blogu i życzę miłego niedzielnego popołudnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz